***Ada***
- Mikołaj Małowski?- zapytał Maciek.
- Tak, a o co chodzi?- zapytał.
- O jedno takie zdjęcie.- sprostował.
- Nie podoba się. Oj szkoda, ale oczywiście możemy je przerobić. Proszę zapraszam do gabinetu na pewno cos poradzimy.
- Więc proszę pokazać to zdjęcie.- powiedział, kiedy zasiadł za biurkiem.
Maciek podał mu fotografie, a Małowski zastygł w bezruchu.
- O tą blondyneczkę. Nie podoba mi się, że jest na tym zdjęcie. Czy można coś tym zrobić?- zaczął Maciek.
- Ja nic złego nie zrobiłem. Tylko wykonywałem swoją pracę. To chyba nie jest karalnie prawda?
- Oczywiście, że nie, ale współpraca z zamachowcami to już co innego i niestety są już na to paragrafy.
- Jakimi zamachowcami?
- Nie pogarszaj swojej sytuacji. Myślisz, że nie widzieliśmy jak zareagowałeś na widok tego zdjęcia?
- Dostałem zlecenie i tyle.
- Od kogo?
- Nie wiem. Nie przedstawił się.
- A bywał u Ciebie kiedyś?
- Nie tylko raz.
- Zlecał zdjęcia innych kobiet?
- Nie tylko tej jednej.
- A jak wyglądał?
- Taki wysoki dobrze zbudowany około 25lat.
- No dobra tym razem Ci się upiekło, ale następnym razem już nie będzie tak kolorowo.
- Dziękuję bardzo.
- Czyli dodamy pare lat panom nie?- zapytał z uśmiechem Maciek.
- Chyba tak.
- Niech sobie przemyślą swoje postępowanie.
- Może zmądrzeją.
- Nie wierzył bym w to zbytnio, ale może. Dobra skończmy ten temat. Jest dopiero dziewiąta rano. My już mamy sprawę załatwioną to może gdzieś skoczymy?
- Masz coś konkretnego na myśli?
- Może morze?
- Ty chyba za bardzo się rozmarzyłeś.
- No co ty. Przecież dzisiaj jest piątek. Jak się sprężymy, a tak dokładnie to ty się sprężysz, bo ja w zasadzie to już jestem gotowy to wieczorem będziemy na miejscu.
- Uważasz, że jeśli jestem blondynką to zachowuje się również tak samo jak one?
- Ja tego nie powiedziałem.
- Ale pomyślałeś.
- Nie wiedziałem, że potrafisz czytać w myślach.
- Wielu rzeczy jeszcze o mnie nie wiesz.
- Może, ale…- przerwał
- Ale co?
- Nie ważne. Lepiej Powiedz jaką podjęłaś decyzję, bo czas nie będzie na nas czekał.
- Teks z piosenki.
- Wszystko wyniucha.- skomentował z uśmiechem.
- W końcu jestem psem nie?
- Jak dla mnie to pieskiem. Takim malutkim szczeniaczkiem.
- Miło mi.
- Oj nie złość się tak tylko powiedz tak, czy nie?
- Tak.
- No to komu w drogę temu czas.
Najpierw pojechaliśmy do mnie. Szybko spakowałam to co uważam za potrzebne, a następnie udaliśmy się do Maćka.
- Zostań w samochodzie zaraz wracam.
- Ale..
- Naprawdę pięć minutek i wracam.- obiecał. Zaczęłam wyczuwać spisek, więc powiedziałam:
- Ty to wszystko zaplanowałeś.
- Ja?- zapytała z udawanym zaskoczeniem.
- Ty oszuście.
- Też Cię lubię.
Dokładnie o 20:00 minęliśmy drogowskaz z napisem Sopot. Maciek zatrzymał się przed jednym z hoteli. Spojrzałam na niego pytającym wzrokiem.
- No co?- zapytał.
--Wiesz jakie tu są ceny?
- Raz się żyje nie.- powiedział i wysiadł z samochodu.
Weszliśmy do recepcji.
- Dwa jednoosobowe pokoje prosimy?
- Była rezerwacja?
- Tak. Maciej Wolski.
- A tak. Bardzo proszę.
Udaliśmy się pod wskazane numery. Tak się złożyło, a raczej tak Wolski zaplanował, że nasze pokoje były obok siebie.
- To do jutra. Dobranoc.- powiedziałam.
- Dobranoc.- odpowiedział.
Otworzyłam drzwi i weszłam do środka. Usiadłam na łóżku i zamknęłam oczy. Byłam taka zmęczona, a jednocześnie tak szczęśliwa, że przyjechaliśmy tu. Nagle usłyszałam skrzyp otwierających się drzwi. Z początku myślałam, że to mi się przyśniło, ale kiedy otworzyłam oczy przede mną stał mężczyzna i to w dodatku pół nagi.
- Co pan tu robi?- zapytałam wstając z łóżka.
- A pani?
- Zarezerwowałam ten pokój.
- Ja też.
- Idę na recepcje musimy to wyjaśnić.
- Niech pani poczeka pójdę z panią.- złapał mnie za rękę, a w tej chwili drzwi się otworzyły i wszedł Wolski.
- Ada…- przerwał jednak po chwili zaczął mówić dalej.- Co się tu dzieje?
- Właśnie próbuje to wyjaśnić.
- Dlaczego ten człowiek jest nagi?
- Nie jestem nagi.
- Nie pytałem się Ciebie.
- Nie wiem weszłam do pokoju a on tu już był. Miałam iść to wyjaśnić, kiedy ty wszedłeś.
- No dobra to chodźmy.
- Przepraszam panią, ale chyba zaszła jakaś pomyłka. W pokoju, który był zarezerwowany dla mnie ktoś jest.
- Niemożliwe.
- A jednak.- wtrącił się Maciek.
- Dobrze zaraz poszukam inny pokój.
- Dziękuję.
- Bardzo mi przykro, ale nie ma już wolnych pokoi.
- Słucham?
- Przykro mi.
- Co teraz zrobimy?- zapytałam Maćka.
- Jak chcesz możesz spać ze mną?
- Co? Jak to?
- Tak to.
Życzę Wesołych Świąt.
Świetna notka! :)
OdpowiedzUsuńJak można przerywać w takim momencie? Oczywiście czekam na następną ;) Mam nadzieję, że ukarze się jak najszybciej ;D
Nowa fanka ;>
I również Wesołych i mokrego Dyngusa xd ;P
Wreszcie dodałaś!!
OdpowiedzUsuńSuper.
Czekam na nexta ;>
OdpowiedzUsuńGenialna nocia! Czekam na c.d. ;)
OdpowiedzUsuńOch szykuje się wspólna nocka ;D Zajefajna notka ;) Czekam na next ;]
OdpowiedzUsuńBeata (nie chciało mi się logować)
Błagam jak najszybciej!! ;)
OdpowiedzUsuńto jest takie swietne ze ryjek sie sam cieszy :*
OdpowiedzUsuńpo prostu piszesz rewelacyjnie . pozdrawiam wesołych...
;]
CD
brak słów dziewczyno ty jestes genialna z tymi notkami
OdpowiedzUsuńwymiataja
taki swietny prezent na swietna ze hej .
bardzo sie ciesze
prosze o cd jak najszybciej
Hej! Notka świetna, teraz jak mam wolne to wchodzę tu codziennie, bo tak szkoła, a tym bardziej liceum
OdpowiedzUsuńMasakra ;/
Wracając do tematu mam nadzieję, że pojawi sie jutro, albo dziś ;)
Ewelina.
Błagam o notkęę!! Błagam, błagaaammmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńKIEDY BD??
PROSZĘ JAK NAJSZYBCIEJ :>
oj bardzo ciekawie się zapowiada :D
OdpowiedzUsuńczekam na kolejną.
U mnie w końcu nowa zapraszam :)
Pozdrawiam :**
Kiedy notka? Bo zawału dostanęęę!!!!!!!!! :D
OdpowiedzUsuń:) :OOOOO
Nie no super notka, świetnie wymyślona;]
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta;)
Pozdro;*
Nowa fanka:)